Społeczność Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Czempiniu, zaangażowała się w pomoc dla narodu ukraińskiego. Już w pierwszych dniach trwania konfliktu z Rosją, została zorganizowana zbiórka żywności i innych darów dla uchodźców z tego kraju. Z inspiracji Samorządu Uczniowskiego, odbył się także apel, w którym wzięli udział uczniowie oraz nauczyciele. Przewodnicząca SU Marta Idziak powiedziała: Kładli się spać, myśląc o tym, w co jutro się ubiorą, czy zrobili wszystkie zadania do szkoły, o czym będą jutro rozmawiać z przyjaciółmi, a obudzili się, słysząc słowa: musimy uciekać. Z tym mierzą się setki tysięcy bezbronnych dzieci, naszych rówieśników. Zostali oni wyrwani ze swojej codzienności i rutyny.
Musieli zostawić całe swoje życie i uciekać z kraju. Najczęściej opuszczają swoich ojców, dziadków, braci, którzy idą walczyć o niepodległość ich kraju. Przechodzą dziesiątki kilometrów, żeby móc zaznać chwili spokoju. Swoje całe życie pakują w jedną torbę, plecak czy małą walizkę. Większość pamiątek rodzinnych czy wspomnień została zniszczona lub zostawiona w oddali.
Ludzie uciekają, bo obudzili się w obliczu tego, gdzie zamiast śmiechu swoich rówieśników, ciepłego głosu nauczycieli, głosu mamy, która pyta się, czy na pewno zjadłeś śniadanie, słyszeli odgłosy spadających bomb, krzyku i strachu innych osób.
Bezbronne dzieci uciekają ze swojego kraju, ze swoich domów, w których spędzili całe swoje życie, żeby móc jedynie spokojnie przytulić swoją mamę. ,,Kiedy tata wróci?’’, ,,Kiedy go zobaczę?’’ - takie pytania padają z ust najmłodszych. Nawet rodzicom jest trudno wytłumaczyć tak młodej osobie, która powinna teraz normalnie uczestniczyć w lekcjach, biegać uśmiechnięta na boisku, że wszystko to jedna wielka niewiadoma.
Rodzice stają się bezbronni, opadają z sił. Dzieci widząc samolot na niebie, uciekają, bo w ich głowie pojawia się ten sam okropny kadr, który już przeżyły. Takie wydarzenia zostawiają ślad na psychice dzieci i nie tylko, na całe życie.
Trudno będzie dać uchodźcom stuprocentowe poczucie bezpieczeństwa. Jednak jako naród jesteśmy na dobrej drodze, żeby pomóc im odbudować tę bezpieczną strefę. Nikt z nas nie przypuszczał, że będziemy musieli mierzyć się z tym jako społeczność szkolna, że będziemy musieli stanąć na wysokości zadania i pomóc innym, pomóc bezbronnym ludziom uciekającym ze swojego kraju, otworzyć serce na inne osoby.
Z tego miejsca chciałabym podziękować Wam za przyniesione dary do świetlicy. To jak potrafimy zjednoczyć się w obliczu katastrofy dziejącej się za naszą granicą, to jak potrafimy pomóc innym jest bezcenne i mam nadzieję, że taka otwartość, taka chęć pomocy zostanie w nas i was jak najdłużej. Razem możemy wszystko! Slava Ukrainie!
Głos zabrała również z-ca Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Czempiniu Beata Będzińska. Ostatnim elementem apelu była minuta cisza upamiętniająca ofiary wojny.
Gerwazy Konopczyński